..... Czas wielki nadszedł aby Pan Koala się ujawnił:)
A że okazja nadarzyła się to napisać trzeba.
Otrzymałem o to pierwszą wypłatę w kanadyjskich dolarach.
Pracuję w magazynie HBC zajmującym się "przetwarzaniem" rzeczy zwracanych w ramach gwarancji konsumenckich, dużo tego jest więc pracy mam troche:)
Dzięki temu dowiedziałem się skąd się biorą promocje....
NIGDY NIE KUPUJCIE MATERACY Z WYPRZEDAŻY!!!
Póki co nie będe się rozpisywał, jakos tego nie lubie wolę face to face ale moze niedłgo będzie cdn :)
Gratuluje pierwszej wyplaty! No i fajnie ze sie ujawniles :) Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńA dziękuje, nie sa to miliony, ale za jeden dzień, pierwszy. Będzie więcej next time :)
OdpowiedzUsuńMoże milionerem w pierwszym roku nie zostanę ale damy rade :)
Serdecznie pozdrawiam, "Cielątko" również :))))
Ale niemal cierpisz za milijony ;)
OdpowiedzUsuńtadam! debiut za Tobą, Mr Koala! a premii za szkodliwe mentalnie warunki pracy nie ma? ;)
OdpowiedzUsuńMaterac z wyprzedazy?? No to faktycznie musi byc jakis hardcore:)) pewnie nalezaloby kupowac od razu z wozkiem inwalidzkim:))))
OdpowiedzUsuńA pierwszej wyplaty gratuluje!!! Ja do dzis pamietam jak zaszalalam za moja pierwsza wyplate;)
Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tymi materacami? Uzywane jako nowe sprzedajecie?;)
Nie sprzedają ich jako nowych, ale nie sądze zeby sprzedawca wspominał ze często materac był juz używany, czyszcząc je (sprężonym powietrzem) widze rózne włosy i inne (te z plamami wyrzucamy).
OdpowiedzUsuńWięc jak widzicie różnie bywa:)
Jesli kupować materac z wyprzedaży to tylko orginalnie zapakowany.
o matko i córko - aż mi się słabo zrobiło, jak przeczytałam o tych włosach, fuj
OdpowiedzUsuńale gratuluję pracy i kasy
Oj tam wlosy na materacu:) Ja widzialam w polskiej dzielnicy Greenpoint kwiaciarnie, ktorej wlasciciele wieczorem jezdzili po cmentarzach zbierajac kwiaty ze starych wiencow. Rano pracownicy kwiaciarni te kwiaty czyscili i robili nowe wience:))
OdpowiedzUsuńJak to zobaczylam to o malo nie zemdlalam, a mialam tam pracowac:)))))))))))))))) To bylo 25 lat temu, taka praca mi sie trafila.
Niezle :) ja słyszałem o firmie produkującej znicze działającej w podobny sposób jak ta kwiaciarnia :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze nie zatrudniles sie w McDonalds - od czasu do czasu lubie zjesc ich Big Mac'a i wolalbym nie wiedziec z jakich to brudnych podlog zbieraja mieso i co dodaja do majonezu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji pierwszej pensji. Powinienes ja zainwestowac w coszamiast wydawac!
Gratulacje! Ja bym chyba materaca "z odzysku" nie kupił, ale poza tym większośc rzeczy "refurbished" kupujemy bo, uważam, że to dobry pomysł. Zamiast wyrzucać na śmietnik coś, co klient raz włączył (albo i nie) i oddał można to przyjąć w ramach zwrotu i sprzedać taniej. Lepiej dla środowiska, dla portfela i dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą w Kanadzie można oddać do sklepu prawie wszystko co się kupiło bez podawania powodu. Często nie trzeba nawet mieć rachunku, choć wtedy płacą najniższą cenę z ostatnich kilku miesięcy, żeby ktoś kto kupił na wyprzedaży za pół ceny nie chciał potem oddać kiedy wyprzedaż się kończy:)
PS. Zacznijcie sobie zapisywać dochody, urząd podatkowy się o Was upomni na wiosnę:)
nie no zgadzam się z tobą K. jestem zdecydowanym zwolennikiem zakupów refurbished, przecież nie mozna wyrzucac czegos co ma tylko zniszczony karton :)
OdpowiedzUsuńAle materac, jak dla mnie to jak zakup uzywanej szczoteczki do zębów ;)
Marek: te 77$ to normalnie jak zainwestujemy, to po tym roku z walizkami pieniędzy wyjeżdżać będziemy ;) A na poważnie można powiedzieć, że jakoś tam zostaną zainwestowane, bo Pan Koala w niedzielę robi kurs na wózki widłowe, a to zawsze parę groszy na godzinę więcej daje :)
OdpowiedzUsuńKris: a to pracodawcy/agencje nie przyślą nam jakiegoś zestawienia dochodów...?
Wydaje mi się, że jak się pracuje dorywczo to trzeba sobie samemu pilnować papierków. Pracodawcy wydają T4 od stycznia do marca, ale raczej wtedy kiedy się pracuje na etat albo jakiś dłuższy part time. Nie jestem pewien na 100%.
OdpowiedzUsuńZapytam w agencji, w Polsce jest tak, ze agencja Ci zbiera wszystkie papiery, bo tak de facto od firmy, dla której pracujesz nie dostajesz żadnego papieru. Na logikę powinno być podobnie, ale dobrze, że wspomniałeś, to zapytam naszej ulubionej Andrei :)
OdpowiedzUsuńMiło powitać:)) kwota wypłaty może nie jest powalająca ale od czegoś trzeba zacząć. Fajnie, że się Wam układa pomalutku wszystko do kupy.
OdpowiedzUsuń