tag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post2255992967536092417..comments2023-04-14T15:12:33.848+02:00Comments on Worldeaters: Nadal się przepoczwarzam, a poczta mnie olewaKingahttp://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comBlogger38125tag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-50660795260713283482013-06-16T12:28:02.283+02:002013-06-16T12:28:02.283+02:00Wondеrful post but I was ωonԁering if уοu could ωr...Wondеrful post but I was ωonԁering if уοu could ωrite <br />a litte more οn this tορic? Ι'd be very grateful if you could elaborate a little bit more. Thank you!<br /><br />Feel free to surf to my web page <a href="http://www.youtube.com/watch?v=WwrkH_68nyc" rel="nofollow">Hypothyroidism Treatment</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-54965991794257403362013-06-01T18:14:49.108+02:002013-06-01T18:14:49.108+02:00I ωas ωonԁеring іf you ever сonsidered changing th...I ωas ωonԁеring іf you ever сonsidered changing the structure of youг site?<br />Its very well wгittеn; I lovе what уouve got to <br />say. Βut maybe you could a little morе іn thе way of content so people cоuld connect with it bettеr.<br />Yοuve got an awful lοt of text for only having <br />1 or two іmagеѕ. Maybe yοu соuld <br />ѕpace it οut better?<br /><br />Also visit my blog - <a href="http://howtogetbiggerboobsnaturally.blogspot.com" rel="nofollow">how to get bigger boobs naturally</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-71910773970284432612011-06-28T09:44:51.438+02:002011-06-28T09:44:51.438+02:00Utwierdza mnie to w przekonaniu, że inaczej interp...Utwierdza mnie to w przekonaniu, że inaczej interpretujemy :)barbarahttps://www.blogger.com/profile/16923222529279116953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-40911044004514079602011-06-27T18:04:23.048+02:002011-06-27T18:04:23.048+02:00Barbara, chyba inczej interpretujemy to co czytamy...Barbara, chyba inczej interpretujemy to co czytamy. Z całym szacunkiem, ale nie musimy się zgadzać. Oczywiście nie wszyscy po lewej stronie tak to widzą, ale pewna częśc i owszem, jak w wielu sprawach. Obstaję przy swoim, a na dokładkę dodaję ten kwiatek:<br /><br />"Some leftist ideologues have asserted that the riot was the result of alcohol, that the youth were simply middle-class kids acting out, while others have described it as being comprised of predominantly young white males. These allegations are used to show that the riot was without political consciousness or rationale, that it “wasn't political.” This is similar to the uptight citizen's dismissal of the rioters as not being genuine members of the body politic. It also appears to be predominantly voiced by those who weren't present in the zone of conflict, and whose perception of it is warped by corporate media coverage.<br /><br />The composition and sheer size of the crowds involved in rioting were in fact highly political. The vast majority of youth I observed in the rioting were from the most oppressed socio-economic classes, with large numbers of people of colour participating, including Asian, East Indian, Native, and black. This ethnic mix is in fact very indicative of Greater Vancouver in general, representing also the most economically depressed elements of the population overall.<br /><br />Middle class kids? It's difficult to assess the actual economic status of these youth, but most weren't wearing $200 Canucks jerseys. Looking at the countless photos and video footage, my estimation is that the rioters were predominantly working class kids.<br /><br />Most of those in the streets were definitely enjoying the euphoria of liberation they were experiencing, and most were clearly hostile to police (the most common chant being “Fuck the Police”). These experiences have political ramifications, as the authorities well know. While there were those who could be described as anti-social elements (i.e., the brawls and fist fights between fans), there were also those participating who clearly saw it as a form of rebellion.<br /><br />I myself overheard debates among some rioters about the merits of attacking corporate or private property (a similar account of which I saw in another media report as well). One placard carried outside the CBC fan zone read “Riot 2011,” an obvious reference to the Riot 2010 slogan used during the anti-Olympic campaign. Among the incriminating photos posted on Facebook was of a group wearing Canucks jerseys and posing with looted tuxedos, captioned “Tuxedos: courtesy of riot 2011.” One of the incriminating Facebook pages highlighted by the media stated “Fuck the police” and “Fuck the businesses.”<br /><br />These youth are the products of this system—from its hyper-sexualized consumerism and violent media culture, to its valorization of on-ice fighting in pro hockey and a blatant association of sports consumerism with alcohol consumption. Yet, while most of these young people may not be out attending the weekly ritual protests organized by the left, it doesn't mean they're all ignorant of what's going on in the world. They can see it all on TV news and Youtube. How many of them watched footage of the Toronto G20 rioting, with its inspiring images of burning cop cars? There were no cars arsoned during the '94 riots, but this time there were 17. What about the revolts in Athens or the Middle East? Or even the 2010 Heart Attack? How could these youth not be affected by the events and disorders of a disturbingly dysfunctional dystopia?"resvaria.nethttp://resvaria.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-5645178670825391272011-06-27T12:33:29.404+02:002011-06-27T12:33:29.404+02:00@resvaria, przeczytalam i z całym szacunkiem, ale ...@resvaria, przeczytalam i z całym szacunkiem, ale nie doszłam do tych samych wniosków, co Ty.barbarahttps://www.blogger.com/profile/16923222529279116953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-16359695423080597362011-06-24T19:03:56.267+02:002011-06-24T19:03:56.267+02:00Moniko, ja pamiętam ten z lat 90-tych. Było potwor...Moniko, ja pamiętam ten z lat 90-tych. Było potwornie. Od tego czasu, zawsze kiedy planuję wyjazd do TO, to sprawdzam, czy nie ma jakiegoś problemu ze śmieciarzami, bo to może skończyć się...strajkiem. I szczególnie latem, bo ten strajk który mi tak napiętnował pamięć, był latem, kiedy w TO są takie upały. Pamiętam wyjście z restauracji Left Bank na Queen st. W, i dosłownie błoto i jakieś płyny z tych worków na śmiecie ustawionych w piramidy na ulicy - wypływały z gorąca, późnym wieczorem. Smród był, wiadomo, potworny. I wtedy zdałam sobie sprawę, jak łatwo jest na pewno zakazić się w czasie jakieś epidemii. Potem do TO przez jakiś czas przestałam latać, bo miałam blokadę. Teraz to owszem, będę znów w sierpniu, ale NAJPIERW dowiem się co się dzieje u śmieciarzy. Nigdy więcej!<br />AlicjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-64239806674689820732011-06-24T15:33:57.539+02:002011-06-24T15:33:57.539+02:00Koala, linki moim zdaniem jak najbardziej odpowiad...Koala, linki moim zdaniem jak najbardziej odpowiadają na pytanie, tym bardziej te fragmenty, które wstawiłem powyżej.<br /><br />A poczta zacznie działać jak w końcu socjalistyczne NDP przestanie blokować ustawę nakazującą powrót do pracy w parlamencie. Może to trochę potrwać, bo NDP to partia związkowa, więc już jest sporo krzyku, że biednym pocztowcom rząd chce chleb z od ust odebrać... Opinia społeczna zdaje się mieć tego coraz bardziej dosyć i jest chyba nawet jakaś szansa, że w końcu pocztę sprywatyzują.resvaria.nethttp://resvaria.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-61145467698806391492011-06-24T13:47:13.365+02:002011-06-24T13:47:13.365+02:00Alicja, ostatni strajk smieciarzy w Toronto byl w ...Alicja, ostatni strajk smieciarzy w Toronto byl w 2009 roku.Monikahttps://www.blogger.com/profile/10638558221785762785noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-19797021998141753692011-06-24T09:41:36.588+02:002011-06-24T09:41:36.588+02:00Lepiej poczta niż śmieciarze, poważnie. Ten strajk...Lepiej poczta niż śmieciarze, poważnie. Ten strajk śmieciarzy to było jakoś chyba w latach 1990-tych. Nigdy tego nie zapomnę - jedyny raz przeżyłam coś takiego. Zaczynało być tak strasznie. Więc jak się denerwujecie pocztą (która moim zdaniem jest w CA znakomita, w porównianiu z pocztą w USA), to zawsze myślcie, że lepiej poczta niż śmieciarze! To tak dla poprawy samopoczucia. A poczta i tak zaraz zacznie działać, zobaczycie. Może w poniedziałek?<br />Pozdrawiam, AlicjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-34903866728675844412011-06-24T00:14:51.147+02:002011-06-24T00:14:51.147+02:00A poczta nadal nie działa...A poczta nadal nie działa...Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-90602269871621253232011-06-24T00:14:16.136+02:002011-06-24T00:14:16.136+02:00Alicja: dziękuję za komentarz i wyręczenie mnie - ...Alicja: dziękuję za komentarz i wyręczenie mnie - coś w ten deseń miałam napisać :)Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-9697936651688413782011-06-24T00:13:10.046+02:002011-06-24T00:13:10.046+02:00resvaria: w sumie nie odpowiedziałeś Baśce na pyta...resvaria: w sumie nie odpowiedziałeś Baśce na pytanie, tylko wrzuciłeś dwa linki, z których nie bardzo wynika to co napisałeś wcześniej.Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-84820416369525130082011-06-22T15:57:13.348+02:002011-06-22T15:57:13.348+02:00Barbara, proszę bardzo, przegląd opinii:
"Ca...Barbara, proszę bardzo, przegląd opinii:<br /><br />"Canadians need to understand this gendered, violent crisis."<br />http://www.ottawacitizen.com/news/something+about+hockey/4961421/story.html<br /><br /><br />"Beneath the shiny surface of Vancouver's glass towers, which have so recently sprung up, is a rough-and-tumble city barely past adolescence. It's unsophisticated and raw, riven by barely papered over differences, not the least of which is that Vancouver is Canada's most expensive city and home to many of its poorest citizens.<br /><br />It is a proudly multicultural city, but it still struggles with integration and understanding.<br /><br />Nearly half of us have come from somewhere else, so there's too little shared history and experience."<br /><br />http://www.ottawacitizen.com/news/portrait+city+shards/4961369/story.html#ixzz1Q0qIcUtH<br /><br />"Children of immigrant families are doing better in school than their peers, and as a result they are first in line for university professional degree classes. So we also may have a disenfranchised education class who may never get to university.<br /><br />This could be the reason why many of the people watching the hockey game last Wednesday felt little hope for the future. As long as the Canucks were winning, they could still feel good about themselves. When their team lost, their one emotional crutch collapsed, and they vented their frustration, urged on by a core group of criminals in their midst."<br /><br />http://www.financialpost.com/todays-paper/address+root+causes+Vancouver+riot/4978113/story.html<br /><br />Jest tego więcej, ale nie pamiętam gdzie czytałem i nie chce mi się teraz szukać.resvaria.nethttp://resvaria.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-10157900858159143592011-06-22T13:28:38.639+02:002011-06-22T13:28:38.639+02:00Star, Gretkowska od dawna jest kontrowersyjna i ja...Star, Gretkowska od dawna jest kontrowersyjna i ja napastuja z kazdej strony:) Ale nie peka;)I tak przyciaga niewyparzona buzia;)Monikahttps://www.blogger.com/profile/10638558221785762785noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-35464370719453911192011-06-22T13:02:10.635+02:002011-06-22T13:02:10.635+02:00Wywiad z pania Gretkowska - malina!!! Trafia kobie...Wywiad z pania Gretkowska - malina!!! Trafia kobieta w samo sedno, ale pewnie nie bedzie lubiana w Polsce;)Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-6943562206800156892011-06-22T11:15:20.017+02:002011-06-22T11:15:20.017+02:00resvaria - naprawdę kanadyjscy socjaliści zachowan...resvaria - naprawdę kanadyjscy socjaliści zachowania kibolskie utożsamiają z rewolucją społeczną? Testosteron z buntem społecznym?barbarahttps://www.blogger.com/profile/16923222529279116953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-53085490441977089312011-06-21T21:57:04.092+02:002011-06-21T21:57:04.092+02:00Resvaria, dzieki za link. Dobra ta Gretkowska;)Ja ...Resvaria, dzieki za link. Dobra ta Gretkowska;)Ja tez mysle podobnie w wielu kwestiach tylko moze nie potrafilabym tego tak odwaznie ubrac w slowa;)Monikahttps://www.blogger.com/profile/10638558221785762785noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-5326735220964187942011-06-21T21:52:01.443+02:002011-06-21T21:52:01.443+02:00I w j. polskim słowo "honor" ma wiele zn...I w j. polskim słowo "honor" ma wiele znaczeń. Jednym z nich jest właśnie coś takiego jak "honor drużyny i jej kibiców". Mimo, że samo pojęcie jest mi zupełnie obce, to rozumiem o co chodzi w tym wyrażeniu. I jest to inny "honor" niż, "za honor i za ojczyznę".<br /><br />W angielskim częste jest wyrażenie: "an honor system" co po prostu oznacza uczciwość przestrzeganą wewnętrznie, przez samego siebie. I tłumaczenie tego na polski jako system honoru - jest bezsensowne.<br /><br />Natomiast w polskim jest śliczne potoczne słowo, powiązane z honorem. "Honorna" lub "honorny" - znaczenie jest raczej jasne, a ja lubię jego potoczność. Pozwala ona na pewne widzenie siebie samego w krzywym lustrze. Bardzo przydatna umiejętność!<br /><br />Pozdrawiam, AlicjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-41921419265174938242011-06-21T20:46:04.996+02:002011-06-21T20:46:04.996+02:00No i wcięło mi długi komentarz... Próbuję jeszcze ...No i wcięło mi długi komentarz... Próbuję jeszcze raz. <br />---<br /><br />Użycie takich słów jak "honor" w polskim i angielskim pokazuje jak bardzo oba kręgi językowe mają inne widzenie świata. Po angielsku jeśli już, używa się raczej "dignity" (godność), choć to dosyć rzadkie słowo, pojawiające się w specyficznych kontekstach. Poza tym w potocznym angielskim jedynie fraza "is/was an honourable (wo)man" jest w miarę często spotykana. W polskim na odwrót, słowo jest według mnie nadużywane i "honor" doprowadzony do groteski. Zwłaszcza kiedy o honorze mówi banda kretynów w dresach z szalikami "swoich" klubów na szyjach. Wydaje mi się, że to wynik nie tylko odmiennej wizji świata, ale też inny sposób określania samego siebie wśród innych. W szlacheckiej Polsce można było być biednym jak mysz kościelna, za to miało się honor:) Co z tego, że przegrywało się wojnę albo powstanie i bankrutowało kraj, ważne było to, że z fasonem obroniło się honor.<br /><br />Przeglądałem strony Polityki i przypadkiem natknąłem się na wywiad z Gretkowską. Nie ze wszystkim co mówi się zgadzam, ale bardzo wiele jej tez jest nad wyraz trafnych i widzę je podobnie. To też na marginesie honoru i kibolstwa:<br />http://www.polityka.pl/kultura/rozmowy/1516528,1,rozmowa-z-manuela-gretkowska.read<br /><br />A propos dobrobytu/biedy - większa część idiotów demolujących Vancouver pochodzi nie z biednych rodzin tylko z zamożnej klasy średniej. Nudziło się dzieciakom... Piszę o tym dlatego, że już się pojawiły w prasie różne dziwne komentarze lewicowych komentatorów, którzy za zamieszki winią wszystko - od wygórowanych cen nieruchomości w Vancouver po konserwatywny rząd Harpera. Jak często z ludźmi na lewicy bywa, prosta teoria czylo to, że po prostu pewne elementy mają skłonności do robienia bydła nie wchodzą w grę. Wiadomo, winny kapitalizm, korporacje i spekulanci;)resvaria.nethttp://resvaria.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-24600220876314547412011-06-21T19:37:45.178+02:002011-06-21T19:37:45.178+02:00Koalo, ja rozumiem, ze to ujma na kibolskim honorz...Koalo, ja rozumiem, ze to ujma na kibolskim honorze, jakkolwiek mam powazne zastrzezenia czy ktos kto demoluje miasto ma honor. Mozna przeciez obic mordy sportowcom bo to oni przegrali i splamili wrazliwy honor kibola.Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-42462898890296317072011-06-21T06:08:59.552+02:002011-06-21T06:08:59.552+02:00Sprostowanie: to nie był strajk profesorów tylko T...Sprostowanie: to nie był strajk profesorów tylko TAs i Sessional Instructors. Chodziło im o to, że nie mają benefitów. Ogólnie wygląda to tak, że pracownicy stali (faculty i appointed staff) mają benefity, bardzo dobre ubezpieczenie zdrowotne, sporo urlopu i tak talej. Natomiast ludzie na kontraktach dostają wypłatę i dosyć kiepskie ubezpieczenie. Niektórzy na tych kontraktach pracują od lat i się wściekają, że York University oszczędza na etatach, co poniekąd można zrozumieć. <br /><br />Związków nie lubię, bo uważam, że bardziej szkodzą niż pomagają (poza tym wkurza mnie to, że muszę należeć do związków w swojej robocie) i uważam, że tamten strajk w York był bez sensu. Najbardziej ucierpieli studenci, którzy zapłacili czesne a zajęć nie było. York słynie z tego, że jest bastionem lewicy i tamtejsze związki są dosyć dziwne. Do tego co jakiś czas pojawiają się jakieś dziwne sprawy polityczne z Yorkiem w tle. Jednym z powodów tego, że w York nie ma otwarć jest właśnie to, że tamtejsze związki są absurdalnie mocno zakorzenione, nawet jak na kanadyjskie warunki. Jakiś czas temu na zajęćia na moich studiach przyszła pani pracująca w York. Kiedy nam z dumą opowiadała o tym co związki tam wyrabiają to pomyślałem, że nic dziwnego, że managmement nie chce zatrudniać... Ot co.<br /><br />A poczta mam nadzieję zacznie w końcu działać. Zarabiają bardzo przyzwoite pieniądze.resvaria.nethttp://resvaria.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-80497727517969893732011-06-21T01:14:16.081+02:002011-06-21T01:14:16.081+02:00Monika: strajk profesorów brzmi kuriozalnie... Nie...Monika: strajk profesorów brzmi kuriozalnie... Nie znam szczegółów ich walki, wiem, że chcą podwyżek, czegoś z emeryturą, większych benefitów i gwarancji pracy. Socjalizm pełną gębą ;)Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-4366107908602757702011-06-21T01:11:13.876+02:002011-06-21T01:11:13.876+02:00Anonim: tutaj nie opłaca się mi już kupować, ale w...Anonim: tutaj nie opłaca się mi już kupować, ale w niedalekiej przyszłości plan rowerowy jak najbardziej jest :)Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-12641175835122597552011-06-21T01:10:28.205+02:002011-06-21T01:10:28.205+02:00Alicja: oby nie, one mi kubki smakowe wyżerają :)Alicja: oby nie, one mi kubki smakowe wyżerają :)Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1614999435527069385.post-81575495313465160112011-06-21T01:09:59.244+02:002011-06-21T01:09:59.244+02:00Stardust: od razu widać, że się sportem nie intere...Stardust: od razu widać, że się sportem nie interesujesz ;) Przegrana to ujma na ich kibolskim honorze, podkreślam słowo kibolskim. Taki honor jka rozumieją go normalni ludzie nie ma z tym nic wspólnego.Kingahttps://www.blogger.com/profile/18182452827567838953noreply@blogger.com